Siedzenie przy komputerze przez kilka godzin dziennie to dla wielu z nas codzienność. Z jednej strony robimy swoje – praca, nauka, planowanie życia. Z drugiej: nasze ciało daje o sobie znać. Sztywny kark, napięte plecy, brak ruchu w biodrach… Brzmi znajomo? Właśnie dlatego powstał ten krótki, 10-minutowy zestaw rozciągający na krześle 🪑 – idealny na przerwę w pracy.

Dlaczego warto się rozciągać, nawet gdy pracujesz przy biurku?

Nie chodzi o to, żeby codziennie robić godzinny trening. Chodzi o małe momenty ruchu, które pomagają:

  • rozluźnić spięte mięśnie,
  • poprawić krążenie,
  • odzyskać koncentrację,
  • zredukować napięcie w karku i lędźwiach.

Już kilka prostych ruchów na krześle może sprawić, że Twoje ciało odetchnie – dosłownie i metaforycznie.

Trening bez maty i bez przebierania

Ten zestaw ćwiczeń:

  • wykonasz siedząc na zwykłym krześle,
  • nie wymaga specjalnego stroju ani przestrzeni,
  • trwa tylko 10 minut – tyle, ile jedna przerwa na kawę ☕.

To idealna forma “mikro-ruchu” w ciągu dnia, która nie wybija Cię z rytmu pracy, a jednocześnie daje ciału to, czego potrzebuje.

Co znajdziesz w tym treningu?

W filmie skupiamy się na:

  • łagodnym rozciąganiu szyi, karku i barków,
  • uruchomieniu klatki piersiowej i kręgosłupa,
  • mobilizacji bioder i dolnych pleców.

Wszystko odbywa się w spokojnym tempie, bez pośpiechu, bez presji. Możesz potraktować ten czas jako reset i moment dla siebie – szczególnie wtedy, gdy masz wrażenie, że od siedzenia „zrastasz się z fotelem”.

Dla kogo jest ten zestaw?

Ten trening jest dla każdego, kto:

  • spędza dużo czasu przy komputerze,
  • odczuwa napięcie w ciele w ciągu dnia,
  • nie ma czasu lub możliwości na dłuższy trening,
  • potrzebuje chwili, by znów poczuć się dobrze w swoim ciele.

Nie musisz być supermobilna ani superfit. Wystarczy, że masz krzesło i chwilę – a Twoje ciało zrobi resztę.

Obejrzyj trening tutaj:

👉 Kliknij tutaj

Ruch nie musi być wielki, żeby zrobił różnicę

W świecie, który ciągle gdzieś biegnie, 10 minut spokojnego rozciągania może być Twoim małym buntem. Momentem troski o siebie. Chwilą oddechu, która pozwala wrócić do pracy z większą lekkością – nie tylko w ciele, ale i w głowie.

Zrób sobie tę przerwę. Twoje plecy Ci podziękują 💛

Dodaj komentarz