Nie każda z nas potrzebuje metamorfozy. Czasem wystarczy zatrzymać się, spojrzeć na swoje ciało inaczej i przestać traktować je jak projekt do naprawy.
W tym tekście dzielę się moją drogą – od ćwiczenia „dla efektu” do ćwiczenia dla siebie. O tym, dlaczego nie używam już słowa „metamorfoza”, co mi je zastąpiło i jak dziś wygląda moja relacja z ruchem i ciałem.