0 items - 0,00zł 0

Włosy…

Miłe komentarze dotyczące mojej czupryny i kilka dociekliwych pytań sprawiło, że postanowiłam rozwinąć temat. Zacznę od tego, że u fryzjera jestem raz na dobre kilka lat. Sama przycinam końcówki – robię to właściwie na oko. Biorę nożyczki i ciach, gdy są już zbyt długie lub przesuszone. Musze przyznać, że lubię swoje włosy. Mam z nimi mało problemów i nie dbam o nie w jakiś szczególny sposób. Nie używam również odżywek do włosów, ponieważ wszystkie, które dotychczas wypróbowałam zamiast polepszać, pogarszały sytuację. Powodem, dla którego noszę długie włosy, oprócz mojej sympatii ich względem jest wygoda. Na zajęciach nic się tak nie sprawdza jak kucyk, a jeszcze lepiej koczek. 
Kolor. Od wielu lat używam specyfiku, który świetnie sprawdza się w domowym użytku. Spray Joanna Blond Refleks jest moim zdaniem rewelacyjny. Używam go szczególnie często latem – kolor uzyskany po dniu na słońcu równa się kilku tygodniom w tropikach. Tak jak zapewnia producent  – efekt letniego balejażu. Zimą niestety nie jest on tak spektakularny. Zresztą zimowy sposób użycia ma nieco  inny przebieg. Spryskuję włosy Joanną, a następnie suszę je suszarką. Polecam ją szczególnie posiadaczkom blond czupryny, ponieważ u dziewczyn z ciemniejszymi włosami występuje przejściowy moment z lekko rudawym odcieniem. 
Nie używam prostownicy, ale mam za to rewelacyjną suszarkę Roventa Respect 🙂

Przedstawiam Wam Joannę, jeśli jeszcze jej nie znacie. Gdy moje włosy są wyjątkowo oporne na rozczesywanie (a je się spieszę) używam kropli dowolnej oliwki na same końcówki.

Szamponu Head & Shoulders używam od około 2 lat. Nie ma dla mnie lepszego. Włosy są jednocześnie puszyste i gładkie. Szamponu Joanna, który ma niwelować żółtawy odcień, użyłam dziś pierwszy raz. Trudno mi powiedzieć, czy jest jakaś różnica w kolorze.  Jest on do codziennego stowowania, wiec może po kilku umyciach będe miała o nim lepsze zdanie.

Przy okazji moje nabytki z Rossmanna i Biedronki. Pokazujecie zdobycze, więc pokazuję i ja 🙂
Kosmetyków do mycia buzi nigdy u mnie za wiele. Zużywam je w ekspresowym tempie.

Bardzo polubiłam lakiery Golden Rose. Stosunek ceny do jakości jest na prawdę przyzwoity.

Koniecznie przeczytaj poradnik Kasi – “Jak zostać grubasem”. Napisane zabawnym tonem, ale daje do myślenia 🙂

Komentarze

  • Unknown
    opóblokowany 1 czerwca 2013 22:12 0Lubi

    cudowne włosy ! zazdroszczę, że masz taki naturalny odcień i takie gęste i zdrowe są ! super :))

  • Anonimowy
    opóblokowany 1 czerwca 2013 22:13 0Lubi

    Rzeczywiście włosy masz świetne,jak byś była u fryzjerka codziennie:)

    Kolor jest super ,takie jakby pasemka,aż trudno uwierzyć że ich nie masz:)

    A co do produktów z Biedronki również używam i jestem zadowolona jak narazie,nic mi nie wypaliło:D

    No i na ostatnim foto urzekła mnie Twoja stylizacja,poważnie:) Tak Ci tu słodzę ale inaczej się nie da opisać Twojej osoby:D

  • secret-dream
    opóblokowany 1 czerwca 2013 22:20 0Lubi

    zawsze podziwiam Twoje wlosy 😀 i zastanawiałam się,czyfarbujesz,ale pozniej stwierdzilam,ze pewnie nie,bo wygladają jak naturalne 😉 są boskie 🙂

  • MONIKA
    opóblokowany 1 czerwca 2013 22:21 0Lubi

    Musisz mieć bardzo mocne włosy… Też kiedyś miałam blond, ale na dłuższą metę rozjaśnianie bardzo je zniszczyło.

    Mam nadzieję, że ten płyn micelarny z BeBeauty nie został jeszcze wycofany?? Bo szukałam go w dwóch sklepach i już go nie było 🙁 Muszę odwiedzić inne Biedronki i zrobić małe zapasy 🙂

  • agnesblog
    opóblokowany 1 czerwca 2013 22:32 0Lubi

    No włosy to ty masz cudowne! Cała jesteś piękna.

  • Unknown
    opóblokowany 1 czerwca 2013 22:58 0Lubi

    Cudowne włosy. Bardzo mi się podobają 🙂 a co do lakierów Golden Rose dziś właśnie kupiłam jeden z serii Rich Color i to prawda, że patrząc na cenę jakoś jest naprawdę bardzo bardzo dobra 🙂

  • Maggie W
    opóblokowany 1 czerwca 2013 23:21 0Lubi

    Poczytam o składzie tego sprayu z Joanny i być może zakupię, bo kusisz! 🙂 Mam trochę ciemniejsze włosy od Twoich, ale zawsze marzyłam o jaśniejszych, ale wciąż wyglądających naturalnie.

  • Kaja
    opóblokowany 1 czerwca 2013 23:28 0Lubi

    piękne włosy 🙂

  • Unknown
    opóblokowany 1 czerwca 2013 23:31 0Lubi

    chyba w najbliższym czasie zakupie ten rozjasniacz 🙂

  • Anonimowy
    opóblokowany 2 czerwca 2013 00:52 0Lubi

    Ahh tak ci zazdroszcze boskie wlosy i sexy sylwetka!

  • dżags
    opóblokowany 2 czerwca 2013 07:45 0Lubi

    Co za wygoda! nie musieć używać odżywek! ; )

  • Sylwia
    opóblokowany 2 czerwca 2013 08:05 0Lubi

    piękne, zadbane włosy 🙂

  • Cathleen Denis
    opóblokowany 2 czerwca 2013 08:17 0Lubi

    Masz cudne włosy. Ja mimo, że stosuje mnóstwo różnych masek i odżywek, to i tak nie mogę dojść z moją czupryną do ładu 🙂

  • Anonimowy
    opóblokowany 2 czerwca 2013 09:10 0Lubi

    to tak jak i ja:P

  • Anonimowy
    opóblokowany 2 czerwca 2013 10:09 0Lubi

    Gdyby zorganizowano konkurs na najlepsze włosy polskiej blogosfery liczyłabyś się w rywalizacji 😀

  • coraz-mniej
    opóblokowany 2 czerwca 2013 11:31 0Lubi

    Faktycznie kolor włosów masz ciekawy, myślałam w sumie że naturalnie masz taki blond 😛

  • Monika
    opóblokowany 2 czerwca 2013 13:22 0Lubi

    Bardzo fajna gęstość i długość włosów 😉
    I też lubię lakiery golden roses – są fenomenalne! 🙂

  • Monika O.
    opóblokowany 2 czerwca 2013 15:15 0Lubi

    Faktycznie, kolor włosów masz fajny 😉 I teraz przez Ciebie zaczęłam się zastanawiać nad zakupem tego sprayu. Muszę to jednak przemyśleć, bo mam włosy jasno blond i małą awersję do wszelkiej ich koloryzacji ;D Nie niszczy Ci ten spray Twojej czuprynki? 🙂

  • Anonimowy
    opóblokowany 4 listopada 2013 02:19 0Lubi

    płyny i żele micelarne z biedronki są produkowane przez tą samą fabrykę leków co Tołpa 🙂

  • Unknown
    opóblokowany 1 grudnia 2013 00:44 0Lubi

    spray z Joanny daje faktycznie dobre efekty jeżeli chodzi o naturalny blond – można z bardzo ciemnej blondynki naprawdę zostać jasną platynką… ale ja niestety stosowałam do za często (raz na 3 tyg – miesiąc) i nie zmywałam – efekt: włosy łamiące się na górze, zauważyłam to dopiero po jakimś czasie, straciłam połowę włosów i do tej pory nie udało mi się do końca tego odbudować. Dopiero po jakimś czasie fryzjer mi powiedział, że jak go uzyjemy i włosy wysuszymy (wtedy zaczyna działać) to nalezy go zmyć, bo on cały czas działa na nasze włosy…

  • Agata Zając
    opóblokowany 1 grudnia 2013 00:46 0Lubi

    Wielkie dzięki za podpowiedź, Faktycznie czasem go zostawiam 🙁

Skomentuj dżags Anuluj pisanie odpowiedzi