Ćwiczę regularnie już od dłuższego czasu. Przez ten okres zdążyłam zauważyć, że moje ciało się zmienia. Okazuje się, że ćwiczenia przynoszą czasem rezultaty, których bym się nigdy nie spodziewała…
Pamiętam rozmowę z przed kilku lat z moją dobrą koleżanką, również instruktorką. Było to, gdy dopiero zaczynałam pracę w tym zawodzie i chłonęłam jak gąbka wszystkie cenne informacje. Porządałam ich i kodowałam w głowie jak komputer. Rozmowa, o której wspomniałam, dotyczyła ćwiczeń na mięśnie skośne brzucha. Monika, która również jest instrutorem kulturystyki, powiedziała (NIE cytuję), że ćwiczenia na owe partie wykonywane często, nie koniecznie przyniosą efekt talii osy. Logiczna teoria, bo przecież wykonując przysiady spodziewamy się podniesionych okrągłych pośladków, więc czemu ćwiczenia na mięśnie skośne miałyby nie “wypełnić” talii tak jak pupa wypełnia jeansy?
Dziś wracam do tego tematu i o opinię, co na ten temat sądzi inny instruktor kulturystyki, spytałam mojego ukochanego. Teoria została przez niego potwierdzona. Choć rzadko zgadzamy się, jeśli chodzi o podejście do treningów i większość dyskusji na te tematy kończy się “rzucaniem talerzy”, to tym razem dołączam się do pana Łukasza i szanownej Moniki.
Być może jest to zauważalne tylko dla mnie, ale patrząc w lustro widzę jak w momencie napinania mięśni talia staje się szersza. Oczywiście oprócz tego brzuch jest płaski jak deska :). Spokojnie, gdy stoję rozlużniona lub z brzuchem lekko napiętym nie jest to tak widoczne. Osobiście jestem zachwycona tym efektem. Mam szerokie ramiona i zbyt wąska talia nie wygląda u mnie powalająco. Nie jestem kulturystą, który chce osiągnąć idealnie trójkątny kształt tułowia.
Nie ma obaw drogie Panie. Ćwiczymy brzuchy tak jak do tej pory – na mięśnie proste i skośne również. Mój obwód talii to 61 centymetrów, więc nie ma zagrożenie zwanego prostokątną sylwetką. Obserwujcie jednak swoje brzuchy i dajcie znać jak sytuacja ma się u Was.
Brzuch napięty (tułów lekko odchylony do tyłu) i rozluźniony. Talia raz jest, raz jej nie ma. Mięsień skośny zewnętrzy daje o sobie znać. Nic dziwnego. Wszystkie ćwiczenia, które go angażują, są dla mnie niezmiernie przyjemne.
Wygląda to stasznie śmiesznie 😉
Powtórka z anatomii. Mój wysłużony atlasik, z którego wypadają kartki 🙂
Przykładowe ćwiczenia na mięśnie skośne brzucha:
Dla niedowiarków polecam zerknąć na galerię google. Ja wpisałam hasło biegaczki. Dziewczyny maja fenomenalne brzuchy, ale u większości wcięcie w talii jest raczej słado zarysowane. Rozmarzyłam sie patrząc na te zdjęcia 🙂
Komentarze
https://viagra.edu.pl
cieszę sie ze tutaj wpadłem jest wiele fajnych pomysłów!
Marek.Karas
Bardzo fajnie rozpisany trening i na pewno skorzystam z Twoich porad. Na razie bardzo często odwiedzam tak zwane Otwarte strefy aktywności i ćwiczę właśnie tam, na świeżym powietrzu, ale kiedy tylko przeniosę się z treningami do domu na pewno skorzystam z Twoich porad 🙂
x-x-x_PL
Hej 🙂 Potrzebujesz schudnąć sporo ? Sama miałam problem, ważyłam o jakieś 30kg za dużo…
Udało mi się schudnąć około 35 kg … Jak to zrobiłam ? Skorzystałam z tego bloga:
https://dietalux.wordpress.com/
Warto zajrzeć, może komuś jeszcze pomoże 🙂
Mateusz Domański
Całkiem fajny artykuł.